Wiadomości Bydgoszcz > News >

Nowoczesna infrastruktura drogowaandhellip; dla zwierząt

Sieć dróg szybkiego ruchu w Polsce liczy już ponad 5100 km. Inwestując w jej rozwój, skracamy czas podróży, podnosimy komfort jazdy i zwiększamy bezpieczeństwo użytkowników. Jednocześnie dbamy o przyrodę i środowisko naturalne poprzez budowę 210 przepustów dla płazów i przejść dla małych zwierząt, oraz 76 przejść dolnych i 20 górnych dla średnich i dużych zwierząt na udostępnionych do ruchu odcinkach dróg w ubiegłym roku. Od 1995 do 2024 roku na sieci dróg krajowych zarządzanych przez GDDKiA oraz na odcinkach koncesjonariuszy zbudowano 5624 przejścia dla zwierząt. Większość z nich to przepusty i przejścia dla płazów i małych zwierząt (4187 szt.), natomiast pozostałe to przejścia dla dużych i średnich zwierząt: dolne (1202 szt.) i górne (226 szt.). Przejścia górne to duże obiekty inżynierskie nad autostradami lub drogami ekspresowymi, tak zaprojektowane, aby umożliwić zwierzętom bezpieczne przejście nad lub pod drogą o szybkim ruchu. Wyznaczanie lokalizacji przejść na podstawie kompleksowej analizy środowiska Przy planowaniu nowych autostrad i dróg ekspresowych, decyzje dotyczące lokalizacji przejść dla zwierząt opierają się na gruntownej analizie środowiska i inwentaryzacji przyrodniczej. Raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko precyzuje również działania ochronne i naprawcze, które mają być podjęte. Dzięki całorocznym obserwacjom aktywności zwierząt i ich szlakom migracyjnym możliwe jest dokładne określenie najlepszych miejsc na budowę przejść, zapewniając minimalizację negatywnego wpływu inwestycji na środowisko naturalne. Aby uzyskać kompletną bazę danych, informacje są pozyskiwane od Lasów Państwowych, kół łowieckich oraz regionalnych dyrekcji ochrony środowiska. Specjaliści ds. ochrony przyrody wykorzystują te dane do identyfikacji miejsc, w których planowane drogi przecinają szlaki migracji zwierząt. W tych obszarach konieczne jest zbudowanie przejść dla zwierząt. W trakcie procesu wydawania decyzji środowiskowej przeprowadzane są konsultacje społeczne, w których udział biorą również organizacje przyrodnicze i ekologiczne. Decyzja dotycząca wyboru dolnego (pod drogą) lub górnego (nad drogą) przejścia dla zwierząt zależy głównie od ukształtowania terenu oraz przebiegu drogi. Dodatkowo, obserwacje dotyczące gatunków zwierząt i szlaków migracyjnych są brane pod uwagę, aby zapewnić odpowiedni dostęp dla zwierząt różnych wielkości. Zwierzęta często podróżują wzdłuż rzek, dlatego mosty nad nimi są wydłużane, aby ułatwić im migrację wzdłuż cieków wodnych. W obszarach leśnych, polach i równinach, budujemy górne przejścia dla zwierząt, co zwiększa koszt budowy trasy w porównaniu do wariantu bez tych obiektów inżynierskich. W celu ochrony środowiska podczas projektowania infrastruktury drogowej, współpraca między Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska a organizacjami ekologicznymi jest kluczowa. Organizacje te przeprowadzają monitoring społeczny procedur wydawania decyzji dotyczących nowo projektowanych i budowanych dróg, analizując i oceniając poprawność prowadzenia konsultacji społecznych oraz merytoryczną jakość raportów o oddziaływaniu na środowisko. Wnioski i uwagi zgłaszane przez te organizacje mają istotny wpływ na podejmowane decyzje. Ochrona środowiska może wiązać się z dodatkowymi kosztami, zwłaszcza jeśli chodzi o budowę dróg szybkiego ruchu. Przykładowo, koszt przejść dla zwierząt stanowi ponad 6,5 proc. łącznych kosztów budowy, a średni koszt górnego przejścia dla zwierząt wynosi ok. 11 mln zł. Analiza danych wskazuje, że średni łączny koszt realizacji urządzeń ochrony środowiska, takich jak przejścia dla zwierząt, ogrodzenia drogowe i ekranów przeciwhałasowych, to ok. 11 proc. łącznych kosztów budowy dróg szybkiego ruchu. To ważne informacje dla planujących inwestycje drogowe, które uwzględniają ochronę środowiska. Wiele obiektów ma zróżnicowane koszty, zależne od ich rozmiarów. Na przykład, dwa lata temu GDDKiA ukończyła budowę odcinka drogi ekspresowej S5 na północ od Bydgoszczy, gdzie powstało górne przejście dla zwierząt o długości 120 m i szerokości 50 m. Natomiast na trasie S19, pomiędzy Janowem Lubelskim i Niskiem, zbudowano górne przejście dla zwierząt o długości 117 m i szerokości 55 m, które przecina dwie jezdnie drogi ekspresowej, drogi techniczne i drogę wojewódzką w okolicy Zdziar (woj. podkarpackie). Blisko natury Aby zapewnić zwierzętom bezpieczne przejście przez drogę, GDDKiA projektuje przejścia tak, aby zwierzęta mogły stopniowo się do nich przyzwyczaić. Szerokość przejść stopniowo się zwiększa, co umożliwia naturalne połączenie ich z otaczającym ekosystemem. Dodatkowo, budowane są ekrany przeciwolśnieniowe o wysokości około 3 m, które pomagają zwierzętom bezpiecznie przekroczyć drogę. Przejście dla zwierząt zostało zaprojektowane z myślą o naturalnym otoczeniu, z trawą, roślinami motylkowymi, drzewami i krzewami. Dodatkowo, ułożono karpy drzew i głazy, aby stanowiły barierę dla ludzi i zachęcały zwierzęta do skorzystania z przejścia. Całość ma na celu stworzenie warunków sprzyjających dla zwierząt i ułatwienie im bezpiecznego przemieszczania się. Śledzenie efektywności Podobnie jak kierowcy potrzebują czasu, aby przyzwyczaić się do nowych tras, tak i zwierzęta potrzebują czasu, aby zaakceptować nową infrastrukturę. Chociaż kierowcy szybko dostosowują się do nowych dróg, zwierzęta potrzebują więcej czasu, dlatego monitorowanie wykorzystania przejść dla zwierząt jest konieczne. GDDKiA regularnie sprawdza, jakie zwierzęta i w jakiej liczbie korzystają z danych przejść. GDDKiA najczęściej wykorzystuje fotopułapki oraz sprawdza tropy, aby zbierać dane na temat wykorzystania przejść. Te informacje są wykorzystywane do podejmowania dodatkowych działań, jak na przykład zagospodarowanie przejścia oraz ocenę skuteczności rozwiązań na przyszłość. Dane z monitoringów wskazują, że większość przejść jest intensywnie wykorzystywana, zwłaszcza im dłużej od daty oddania trasy do ruchu. Zdjęcia i filmy zamieszczane w mediach społecznościowych pokazują ten trend. Jeden z najbardziej efektywnych przykładów działań GDDKiA można zobaczyć na zdjęciach z początku października z województwa warmińsko-mazurskiego. Fotopułapka zainstalowana na górnym przejściu dla zwierząt nad drogą ekspresową S61, pomiędzy węzłami Kalinowo i Raczki, uchwyciła obraz dorosłego rysia (Lynx lynx). To rzadkie i skryte zwierzę, trudne do zauważenia, a tym bardziej do uchwycenia przez kamerę. Dzikie zwierzęta mogą swobodnie przemieszczać się po większości dróg publicznych w Polsce Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zarządza siecią dróg krajowych o łącznej długości ok. 18 tys. km, z których większość nie jest ogrodzona, co sprawia, że kierowcy mogą spotkać dzikie zwierzęta. Ogrodzone są jedynie odcinki autostrad i dróg ekspresowych, a montowane ogrodzenia mają na celu zminimalizowanie możliwości pojawienia się zwierzyny na drogach szybkiego ruchu. Niestety, nie ma możliwości wygrodzenia wjazdu na drogę przez węzły drogowe, co nadal stanowi ryzyko dla kierowców. Oprócz zabezpieczenia dróg, ogrodzenia pełnią również rolę w naprowadzaniu zwierząt na specjalnie przygotowane dla nich przejścia. Zwierzęta, podobnie jak ludzie, uczą się korzystać z nowych dróg i przejść. Dlatego też, podróżując drogami o szybkim ruchu, należy pamiętać o możliwości spotkania dzikich zwierząt lub psów w okolicach węzłów. Ponieważ same wjazdy na takie drogi nie mogą być ogrodzone, w razie wystąpienia takiej sytuacji, GDDKiA prosi o kontakt

Więcej

MI: Sześć z ośmiu odcinków S10 Szczecin andndash; Piła w realizacji (komunikat)

Projekt HBO (Hydrokrakingowy Blok Olejowy) to kluczowa inwestycja Grupy ORLEN o wartości ponad 1,8 mld złotych, która jest obecnie realizowana w rafinerii w Gdańsku. Dzięki nowej infrastrukturze będzie możliwa produkcja nawet 400000 ton rocznie olejów bazowych II generacji, które znajdą zastosowanie w przemyśle i transporcie samochodowym. Dodatkowo powstanie również tysiące ton półproduktów paliwowych, benzyny i oleju napędowego. – Ministerstwo Infrastruktury ogłasza: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała dwie kolejne umowy na budowę drogi ekspresowej S10 w województwie zachodniopomorskim. Firma Budimex będzie realizować odcinek Stargard – Suchań o długości 13,8 km za kwotę 450,38 mln zł, natomiast konsorcjum Kobylarnia i Mirbud wybuduje odcinek Recz – Cybowo o długości 15,7 km za kwotę 647 mln zł. Arkadiusz Marchewka, wiceminister infrastruktury, wyraził nadzieję, że proces inwestycyjny na trasie pomiędzy Szczecinem a Piłą przebiegnie bez zakłóceń, a do podpisania pozostały tylko dwie ostatnie umowy na odcinki Szczecin Kijewo – Zdunowo i Łowicz Wałecki – Piecnik. Trwa obecnie postępowanie przetargowe dla obu zadań. Marchewka liczy, że już w 2028 r. podróżujący tą trasą będą mogli korzystać z nowej, komfortowej i przede wszystkim bezpiecznej drogi ekspresowej S10. Planowany jest rozwój odcinków drogi ekspresowej S10 zgodnie z Rządowym Programem Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku, w ramach formuły Projektuj i buduj. Wykonawcy będą mieli 10 miesięcy na opracowanie projektu budowlanego i uzyskanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), po czym prace terenowe rozpoczną się pod koniec 2025 roku. Zgodnie z planem, kierowcy będą mogli korzystać z nowej trasy od 2028 roku. Nowa droga ekspresowa S10 rozpocznie się od węzła drogowego Stargard Wschód na końcu obwodnicy Stargardu. Następnie ominie od północy Krąpiel, gdzie na przecięciu z drogą powiatową powstanie węzeł drogowy. Dalej będzie biegła obok obecnego przebiegu DK10. Odcinek zakończy się około 1 km przed węzłem drogowym Suchań. Planowane inwestycje obejmują budowę Miejsc Obsługi Podróżnych Tychowo, w tym osiem wiaduktów, sześć przejść dolnych dla zwierząt i jedno górne. Trasa S10 Recz – Cybowo rozpocznie się za węzłem drogowym Recz, który zostanie zbudowany na sąsiednim odcinku. W rejonie Żółwina znajdować się będzie węzeł drogowy połączony z drogą powiatową. Odcinek zakończy się około kilometra za mostem na Drawie, przed węzłem drogowym Cybowo. Zaplanowano również budowę węzła drogowego w rejonie Żółwina, który będzie połączony z drogą powiatową. Odcinek S10 Recz – Cybowo zakończy się około kilometra za mostem na Drawie, przed węzłem drogowym Cybowo. Planowana inwestycja obejmuje budowę 14 obiektów mostowych, w tym sześć wiaduktów, jeden most oraz trzy przejścia dolne i cztery przejścia górne dla dużych zwierząt. Dodatkowo, planuje się również wybudowanie 47 przepustów dla płazów i małych zwierząt. Planowana jest budowa nowej drogi ekspresowej o długości ponad 113 km, która połączy węzeł Szczecin Kijewo z obwodnicą Stargardu oraz odcinkami od Stargardu do Piły. Inwestycja obejmie również fragmenty już istniejącej drogi, z wyjątkiem obwodnicy Wałcza, która została oddana do użytku w 2020 roku. Planowana nowa droga ekspresowa S10 będzie przebiegała obok miejscowości, które obecnie znajdują się na trasie DK10, takich jak Suchań, Recz, Kalisz Pomorski i Mirosławiec. Nowy odcinek drogi S10 zakończy się na węźle Piła Północ, gdzie będzie miała połączenie z drogą S11, tworząc nowe połączenie Szczecin – Piła. Planowana trasa S10 będzie miała długość około 400 km i połączy Szczecin z Obwodnicą Aglomeracji Warszawskiej w okolicy Naruszewa, przechodząc przez Piłę, Bydgoszcz i Toruń. Dodatkowo, bezpośredni dojazd do stolicy zapewni droga ekspresowa S7. Informujemy, że komunikaty publikowane są w serwisie PAP w formie dostarczonej przez nadawcę, bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP) Wiadomości dystrybuowane przez: pap-mediaroom.pl

Więcej

Innowacja w Poczcie Polskiej: Sorter Paczkowy w Lubelskiej Sortowni

Poczta Polska zamontowała w lubelskiej sortowni swój drugi z trzech nowoczesnych sorterów, który został wyceniony na prawie 50 mln złotych. Maszyna ta umożliwi szybkie i wydajne sortowanie przesyłek KEP (kurierskich, ekspresowych i paczkowych). Realizując projekt Architektury Sieci Logistycznej (ASL), Poczta Polska skutecznie modernizuje swoją infrastrukturę logistyczną z listowej na paczkową. W 2021 roku Ministerstwo Aktywów Państwowych postanowiło dokapitalizować Pocztę Polską kwotą w wysokości 190 mln zł. Całkowity wkład inwestycyjny wyniósł 350 mln zł i został przeznaczony na zakup i montaż sorterów przesyłek kurierskich oraz listowych. Dzięki modernizacji i budowie centrów logistycznych oraz wyposażeniu ich w nowoczesne maszyny, Poczta Polska jest w stanie sprostać wymaganiom rosnącego rynku e-commerce. Sortownia w Lublinie odgrywa ważną rolę w łańcuchu logistycznym, zaspokajając potrzeby kilku tysięcy podmiotów z branży e-commerce, sektora finansów publicznych i sieci sprzedaży stacjonarnej. Jej codzienna praca polega na przetwarzaniu około 300 tys. sztuk przesyłek. „Marka Poczty Polskiej zobowiązuje do śmiałych i odważnych inwestycji. Chcemy być wiodącą na polskim rynku spółką świadczącą usługi kurierskie, gdyż uważamy, że rynek odchodzi od tradycyjnych listów. Aby to osiągnąć inwestujemy w modernizację obiektów logistycznych i parku maszynowego. Wzrost terminowości, przepustowości sieci i optymalizacja kosztów związanych z obsługą przesyłek, przełożą się na wzrost konkurencyjności naszych usług” – podkreślał Krzysztof Falkowski, prezes Poczty Polskiej. „Dokonujemy dużego skoku cywilizacyjnego, więc i zmienia się Poczta Polska. Musi dostosować się do warunków rynkowych. Ta inwestycja na Lubelszczyźnie podniesie standard usług w regionie i kraju” – przekonywał Jan Kanthak. „Poczta to firma o strategicznym znaczeniu, musi się rozwijać i świadczyć swoje usługi także w sytuacjach kryzysowych. Dotychczas duże inwestycje nas nieco omijały, być może z racji położenia geograficznego. Cieszę się, że to się zmienia” – zauważył Lech Sprawka. Jan Kanthak, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, który nadzoruje Pocztę Polską, wziął udział w uroczystości uruchomienia nowego sortera. Lech Sprawka, wojewoda lubelski, podkreślił rolę, jaką Ministerstwo Aktywów Państwowych odgrywa w finansowaniu Poczty Polskiej. Na uroczystości obecni byli również Zbigniew Wojciechowski, wicemarszałek województwa lubelskiego, przedstawiciele Służby Celno-Skarbowej oraz pracownicy Poczty Polskiej. Nowy sorter typu „Cross Belt” jest wyposażony w trzy podajniki ręczne, jeden teleskopowy, dwa stanowiska w strefie kodowania ręcznego, 98 ześlizgów kierunkowych, pięć ześlizgów specjalnych, 48 ześlizgów pionowych oraz stanowiska do ręcznego podawania małych przesyłek bezpośrednio na tace sortera. Całkowita długość pętli wynosi 285 m, a wydajność operacyjna tej maszyny wynosi ok. 7 tys. przesyłek na godzinę (z prędkością 2,5 m/s dla przesyłek standardowych). W ceremonii uruchomienia sortera brała udział także delegacja z Ministerstwa Aktywów Państwowych, która jest odpowiedzialna za finansowanie Poczty Polskiej. Uroczystość upamiętniająca pierwsze uruchomienie sortera wzbogaciła obecność wicemarszałka województwa lubelskiego, Zbigniewa Wojciechowskiego, oraz przedstawicieli Służby Celno-Skarbowej i pracowników Poczty Polskiej. Nowa maszyna sortująca wyposażona jest w wiele funkcji, wśród których znajdziemy: trzy podajniki ręczne, stanowisko teleskopowe, strefę kodowania ręcznego, 98 ześlizgów kierunkowych, 5 ześlizgów specjalnych, 48 ześlizgów pionowych i 7 stanowisk do małych przesyłek bezpośrednio na tace sortera. Sorter osiąga maksymalną prędkość 2,5 m/s i może sortować około 7 tys. przesyłek na godzinę. Uroczystość pierwszego uruchomienia sortera uświetniła obecność delegacji z Ministerstwa Aktywów Państwowych, które zapewnia finansowe wsparcie dla Poczty Polskiej. „Sorter to krok milowy, zastąpienie pracy ludzkich rąk, pełna automatyzacja” – zachwalał Krzysztof Falkowski. Nowoczesne rozwiązanie, zaprojektowane specjalnie dla Poczty Polskiej, umożliwi obsługę różnych wielkości przesyłek. Integralną częścią inwestycji jest komponent IT, obejmujący zarówno automatyczne odczytywanie kodów, jak i integrację z innymi systemami informatycznymi firmy. Montaż został zrealizowany przez wiodącą w branży firmę BEUMER Group Poland. Urządzenie jest dostosowane do wymagań Poczty Polskiej i umożliwi wydajne działanie sortowni. Zastosowany system IT zapewni automatyzację procesu odczytywania kodów oraz kompatybilność z innymi systemami informatycznymi firmy. Montaż urządzenia został zrealizowany przez doświadczoną firmę BEUMER Group Poland. „To pierwsza tego typu automatyczna maszyna we wschodniej części Polski. Inwestycja kosztowała około 50 mln złotych. Dzięki zrealizowanej inwestycji spółka będzie dysponowała w pełni zmodernizowanym oraz umaszynowionym obiektem logistycznym. Zyskają na tym zarówno klienci, oczekujący najwyższej jakości świadczonych przez nas usług, jak też pracownicy, którym znacząco poprawią się warunki pracy. Już teraz planujemy dalszy, zautomatyzowany rozwój Poczty Polskiej” – podsumował Andrzej Bodziony, wiceprezes Poczty Polskiej. Lubelski sorter to następne w kolejce urządzenie oddane do użytku w bieżącym roku. Bez wątpienia pierwszym był sorter we Wrocławiu, a już w trzecim kwartale br. planowane jest zakończenie montażu kolejnego sortera w Lisim Ogonie pod Bydgoszczą. Poczta Polska realizuje obecnie wiele strategicznych przedsięwzięć, w tym najem i umaszynowienie sortowni Warszawa II w miejscowości Ciemne k. Radzymina. Maszyna ta ma zostać oddana do użytku w II kw. 2024 roku. Lubelski sorter to kolejny z urządzeń oddanych do użytku w tym roku. Maju było to urządzenie we Wrocławiu, a już w III kwartale br. zamontowanie zakończy się sorter w Lisim Ogonie pod Bydgoszczą. Wśród przedsięwzięć strategicznych Poczty Polskiej znajduje się także najem i umaszynowienie sortowni Warszawa II w miejscowości Ciemne k. Radzymina. Ta maszyna zostanie oddana do użytku w II kw. 2024 roku. Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Więcej
Wykorzystujemy pliki cookies.    Jak wykorzystujemy Cookies    Jak wyłączyć cookies
ROZUMIEM