MS: Przewodniczący Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich złożył zawiadomienie do Prokuratury Krajowej (komunikat)

Przewodniczący Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich złożył zawiadomienie do Prokuratury Krajowej (komunikat) – Ministerstwo Sprawiedliwości informuje: Dzisiaj (15 stycznia 2025 r.) przewodniczący Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich skierował zawiadomienie do Prokuratury Krajowej w sprawie podejrzenia niedopełnienia obowiązków służbowych przez byłego Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, pana Piotra Pogonowskiego. Były szef ABW, pełniący swoją funkcję w latach 2015–2020, jako funkcjonariusz publiczny miał nie dopełnić swoich obowiązków, co wynikało z decyzji o przeprowadzeniu zmian w statucie Agencji. W ich efekcie zlikwidowano 10 z 15 delegatur terenowych ABW. Decyzja ta, jak wskazuje Komisja, miała negatywny wpływ na zdolność Agencji do realizacji jej ustawowych zadań i doprowadziła do istotnego zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. Zlikwidowane jednostki obejmowały m.in. delegatury w Olsztynie, Rzeszowie i Bydgoszczy. Komisja stwierdziła, że decyzja o ich likwidacji została podjęta bez przeprowadzenia analizy wpływu na bezpieczeństwo narodowe, pomimo ich kluczowej roli w monitorowaniu zagrożeń i logistyce wsparcia. W dodatku, Komisja ma poważne zastrzeżenia co do wiarygodności informacji przekazywanych przez ówczesnego Szefa ABW w uzasadnieniu do wprowadzanych zmian. Istnieje podejrzenie, że zawarte w tych materiałach dane były fałszywe i mogły wprowadzać w błąd osoby podejmujące decyzje. Ponadto, mimo agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, nie podjęto żadnych działań naprawczych mających na celu przywrócenie likwidowanych delegatur, zwłaszcza na obszarach wschodnich kraju. Komisja uważa, że te działania stanowiły szkodę dla interesu publicznego, powodując poważne problemy w funkcjonowaniu służb specjalnych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz utrzymanie porządku konstytucyjnego. Mamy nadzieję, że złożone zawiadomienie pomoże wyjaśnić tę sprawę i doprowadzi do ukarania osób, które naruszyły przepisy prawa i szkodzą interesom publicznym. Informujemy, że komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez zmian w ich treści, zgodnie z formą dostarczoną przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść zgodnie z ustawą prawo prasowe. (PAP) Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Więcej

Naukowcy z UEK potwierdzają brak wpływu masztów telekomunikacyjnych na ceny nieruchomości

Już po raz drugi badacze z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie przeprowadzili badanie mające na celu sprawdzenie, czy istnieje związek między budową stacji bazowych (BTS) a cenami nieruchomości znajdujących się w ich sąsiedztwie. Pierwsze badanie z 2022 roku nie potwierdziło takiej zależności, a również obecne badanie nie znalazło dowodów na istnienie takiej korelacji. W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie, dostęp do internetu i infrastruktury telekomunikacyjnej jest niezbędny. Zarówno w pracy, jak i w domu, jesteśmy ciągle podłączeni do sieci, a granice między tymi dwoma sferami często się zacierały, zwłaszcza w przypadku pracy zdalnej. Dostęp do infrastruktury nie jest już luksusem, lecz nieodłącznym elementem naszego codziennego życia. W dzisiejszych czasach, gdy wiele aspektów naszego życia przeniosło się do internetu, brak dostępu może prowadzić do wykluczenia społecznego. Wprowadzanie cyfrowych rozwiązań wymaga jednak wielu inwestycji, które budzą obawy wśród części społeczeństwa. Naukowcy z UEK przeprowadzili badania w warszawskim miasteczku Wilanów, aby zbadać wpływ bliskości stacji bazowych na ceny nieruchomości. Badania wykazały brak związku między spadkiem cen nieruchomości a bliskością stacji bazowych. Aby uzyskać bardziej wiarygodne wyniki dla całej Polski, w drugiej edycji badań analizowano aż osiem gmin. W badaniu w Warszawie naukowcy analizowali gęstą zabudowę mieszkalną z antenami telekomunikacyjnymi na dachach, podczas gdy w nowej edycji mieli do czynienia z gruntami o zabudowie jednorodzinnej lub niezabudowanej, w okolicy której znajdują się maszty wolnostojące. Wyniki badania sprzed dwóch lat są dostępne na stronie KIGEiT. „Celem badań była odpowiedź na pytanie, czy istnieją dowody empiryczne wskazujące na istotny wpływ stacji bazowych na ceny nieruchomości znajdujących się w ich sąsiedztwie – mówi współautor badania, dr hab. Michał Głuszak, prof. UEK, zastępca dyrektora Instytutu Ekonomii UEK. – W szczególności byliśmy ciekawi, czy potwierdzone zostaną obiegowe opinie dotyczące negatywnego oddziaływania tego rodzaju infrastruktury na wartość nieruchomości w sąsiedztwie. W toku badań empirycznych nie znaleźliśmy takich dowodów. Wyniki badania wskazują na brak istotnego statystycznie związku między odległością od stacji bazowych a cenami nieruchomości mieszkaniowych, co wynika zapewne z tego, że okoliczność ta nie jest brana pod uwagę przez kupujących”. Badacze przeanalizowali transakcje nieruchomości w gminach Trzebownisko, Krasne, Szemud, Pruszcz Gdański, Osielsko, Białe Błota, Zielonki i Zabierzów. Dane zostały zebrane od 1 stycznia 2018 roku do końca grudnia 2023 roku i obejmowały prawie 10 tysięcy gruntów – zarówno zabudowanych, jak i niezabudowanych. W ramach analizy uwzględniono m.in. tendencje zmian cen nieruchomości, popyt i podaż oraz parametry powierzchniowe nieruchomości. Ważnym elementem analizy było również sprawdzenie, czy w odległości co najmniej jednego kilometra od nieruchomości znajduje się jakikolwiek obiekt typu BTS. Ten czynnik stanowił punkt wyjścia do dalszych badań i analiz. Wyniki najnowszego eksperymentu jasno wskazują, że nie ma różnicy między nimi a wynikami z roku 2022. Nie wykazano żadnego wpływu infrastruktury technologii łączności bezprzewodowej (GSM, LTE, UMTS, 5G) na ceny nieruchomości mieszkalnych na badanym terenie. „Badania uzupełniają światowe wyniki w zakresie wpływu sąsiedztwa stacji bazowych na ceny nieruchomości, przez uwzględnienie w analizach najnowszej infrastruktury 5G”. Dr hab. Bartłomiej Marona, prof. UEK, kierownik Katedry Ekonomiki Nieruchomości i Procesu Inwestycyjnego UEK, kierownik zespołu badawczego, wyjaśnia, że wyniki badania z 2022 roku przeprowadzone w gęstej, zwartej zabudowie miasteczka Wilanów oraz rezultaty eksperymentu z tego roku (skupionego na terenach podmiejskich) są komplementarne. Otrzymane raporty pozwalają uspokoić zaniepokojonych mieszkańców, w których sąsiedztwie powstały, powstają lub powstaną w przyszłości stacje bazowe. Stanowią także potężne źródło wiedzy dla osób, które zajmują się wyceną nieruchomości i gruntów. Dystrybucja: pap-mediaroom.pl

Więcej

Nasza praca ważniejsza od miłości? FREENOW o polskich miastoholikach

Badanie przeprowadzone przez FREENOW wśród mieszkańców polskich miast ujawniło, że ludzie cenią sobie życie w wielkomiejskim zgiełku. Chociaż często spóźniają się do pracy i na spotkania towarzyskie, to najczęściej nie więcej niż 15 minut – szybkość i dostępność są dla nich ważniejsze niż spokój. Mieszkańcy polskich miast są zakochani w swoich miastach i nie zamieniliby ich na żadne inne miejsce. Życie w dużej aglomeracji to nie tylko idealne miejsce do motywacji, ale również do spontanicznych wyjść, bez względu na to, czy mieszkańcy zaplanowali je wcześniej, czy też nie. Właśnie dlatego aż 90% Polaków zdarza się zdecydować na niespodziewaną wycieczkę do miasta. Co więcej, wielu z nich docenia także wszelkie atrakcje, które oferuje im miasto – ponad połowa z nich uważa je za bardzo pozytywne. Dlatego też nie dziwi fakt, że ponad 60% nie chce nawet myśleć o opuszczeniu miejskich terenów. 60% mieszkańców miast musi przyznać, że życie w pośpiechu jest ich codziennością, ale mimo to zdarzają im się spóźnienia najwyżej trwające 15 minut. Co ciekawe, większość respondentów wskazała, że najczęściej spóźnia się na spotkania towarzyskie oraz do pracy. Jednak istnieje jeden rodzaj spotkań, na które najrzadziej się spóźnia – randki. Tylko 7% badanych przyznało, że ma problem z dotarciem na randkę o ustalonej godzinie. Z kolei 4 na 10 mieszkańców twierdzi, że w ogóle się nie spóźnia. Dzięki aplikacji FREENOW, która oferuje dostęp do różnych środków transportu w jednym miejscu, ponad 80% badanych wskazało, że codzienny pęd jest ułatwiony. Jeśli chodzi o punktualność mieszkańców polskich miast, badania FREENOW wskazują, że co czwarta osoba z Trójmiasta, Krakowa i Bydgoszczy nigdy się nie spóźnia. Natomiast w Rzeszowie, Poznaniu, Łodzi i Warszawie co czwarty respondent wskazał, że zwykle spóźnia się o 15 minut lub dłużej. Życie mieszkańców miast jest bardzo intensywne i często trudno im znaleźć czas na wykonanie podstawowych czynności, takich jak zjedzenie śniadania, o czym świadczy aż 1/3 odpowiedzi pozytywnych w badaniu. Pomimo tego, ludzie znajdują chwilę na różne aktywności poza pracą, jak np. spotkania ze znajomymi (55%), zakupy (60%) czy aktywne spędzanie czasu wolnego (57%). Zdarza im się też od czasu do czasu odwiedzić restaurację lub bar (38%). Miastoholicy stale się przemieszczają, w ciągu dnia odwiedzając od 3 do 5 miejsc i poświęcając sporo czasu na dojazdy. Najpopularniejszym środkiem transportu wśród mieszkańców miast jest oczywiście komunikacja miejska. Jednak dla komfortu, wielu z nich decyduje się na podróż samochodem lub taksówką. Sondaże wykazały, że to właśnie kobiety częściej wybierają tę ostatnią opcję, z kolei mężczyźni wolą własny samochód. Pomiary zostały przeprowadzone w marcu bieżącego roku wśród 2341 użytkowników superaplikacji do zamawiania przejazdów FREENOW. Badanie objęło ludzi z ponad 10 największych polskich miast, w różnym wieku. Uczestnicy ankiety byli pytani o korzystanie z aplikacji, ocenę jej jakości, a także o skalę zadowolenia z usług FREENOW. Ankieta składała się z pytań dotyczących używania aplikacji, jej jakości oraz zadowolenia z usług FREENOW. Została ona przeprowadzona wśród 2341 osób mieszkających w ponad 10 największych miastach Polski, reprezentujących różne grupy wiekowe. FREENOW to lider wśród aplikacji mobilności miejskiej w Europie, oferując największy wybór opcji transportowych. Użytkownicy z 150-ciu miast w jednej aplikacji mogą wybrać spośród różnych opcji mobilności, takich jak taksówka, e-hulajnoga, e-skuter, e-rower czy auto na minuty. Jako agregator usług zewnętrznych operatorów, FREENOW stara się wpłynąć pozytywnie na efektywność mobilności i zrównoważony rozwój miast, bez dodawania kolejnych, własnych pojazdów na ulice. Platforma jest wspierana przez głównych udziałowców BMW Group i Mercedes-Benz Mobility, a jej siedziba znajduje się w Niemczech. FREENOW zatrudnia obecnie ponad 1200 pracowników w swoich 26 biurach, a jej CEO to Thomas Zimmermann. Informacja pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl

Więcej
Wykorzystujemy pliki cookies.    Jak wykorzystujemy Cookies    Jak wyłączyć cookies
ROZUMIEM