Otwarcie nowej stacji tankowania wodoru w Poznaniu, nowatorska instalacja kogeneracyjna w Bydgoszczy, oraz planowana infrastruktura H2 na warszawskim lotnisku to kolejne kroki ORLEN w kierunku bardziej ekologicznego transportu. Dyrektor departamentu paliw alternatywnych w ORLEN podkreśla, że głównym celem tych inwestycji jest redukcja emisji dwutlenku węgla, co wymaga zaawansowanej technologii i zaangażowania inżynierów oraz biznesu.
W 2024 roku ORLEN otworzył w Poznaniu przy ul. Warszawskiej 231, niedaleko pętli tramwajowej Miłostowo, pierwszą w Polsce ogólnodostępną, całodobową stację wodorową, umożliwiającą tankowanie samochodów osobowych, ciężarowych i autobusów.
„Warto zaznaczyć, że jest to bardzo innowacyjna stacja tankowania. Udostępniliśmy kierowcom trzy dystrybutory: dwa o ciśnieniu 350 bar, służące do tankowania autobusów i pojazdów ciężarowych, oraz dodatkowy o ciśnieniu 700 bar, który jest przeznaczony dla samochodów osobowych” – mówi Grzegorz Jóźwiak, dyrektor departamentu paliw alternatywnych w ORLEN.
Autobus zasilany wodorem potrzebuje około 15 minut na tankowanie do pełna. Jego codzienne zużycie wynosi około 30 kg wodoru, co pozwala mu przejechać około 350 km. Natomiast samochód osobowy z zbiornikiem na 5 kg wodoru może zostać zatankowany w około 5 minut i przejechać około 600 km.
„Choć wodór wykorzystywany jest w szeroko pojętej energetyce od kilku dekad, to jego zastosowanie w transporcie (zarówno publicznym, jak i indywidualnym) jest rozwiązaniem nowatorskim i innowacyjnym. Wierzymy, że Polska posiada wystarczający potencjał – ekonomiczny, technologiczny, kompetencyjny – aby stać się jednym z globalnych liderów w rozwijaniu technologii wodorowych dla różnego typu pojazdów” – podkreśla Grzegorz Jóźwiak, dyrektor Biura Technologii Wodorowych ORLEN.
Do 2030 roku Grupa ORLEN planuje wybudować ponad 100 stacji tankowania wodorowego dla transportu indywidualnego, publicznego i cargo w Polsce, Czechach i na Słowacji. Wodór będzie dostarczany dzięki europejskiej sieci hubów zasilanych odnawialnymi źródłami energii oraz instalacjom przetwarzającym odpady komunalne w zero- i niskoemisyjny wodór.
Wodorowe plany koncernu ORLEN obejmują budowę ponad 100 stacji tankowania dla transportu drogowego i kolejowego. Wodór będzie dostarczany dzięki europejskiej sieci hubów, zasilanych odnawialnymi źródłami energii oraz innowacyjnym instalacjom przetwarzającym odpady komunalne w zero- i niskoemisyjny wodór.
Planowana łączna moc elektrolizerów w Grupie ORLEN do 2030 roku wyniesie około 1 GW, co pozwoli na produkcję ponad 130 tysięcy ton odnawialnego wodoru rocznie w połączeniu z projektami typu waste-to-hydrogen.
„Naszym celem jest budowa całego rynku odbiorców wodoru. W tym kontekście istotną lokalizacją jest Warszawa i lotnisko Chopina” – dodaje Grzegorz Jóźwiak.
Centralny port lotniczy w Polsce znajduje się w sercu Mazowieckiej Doliny Wodorowej, gdzie biznes, naukowe instytucje i administracja publiczna skupiają się na rozwijaniu i wdrażaniu technologii wodorowych. Do 2026 roku planowana jest budowa stacji tankowania wodoru dla pojazdów technicznych oraz autobusów obsługujących miliony pasażerów rocznie na lotnisku Chopina.
Wodór jest kluczowym elementem strategii inwestycyjnej, która ma na celu rozbudowę infrastruktury transportowej o niskim lub zerowym poziomie emisji. Innym zastosowaniem jest system multienergy, który od kilku lat jest wykorzystywany na stacji ORLEN w Bydgoszczy i innych lokalizacjach.
„Składa się on z agregatów kogeneracyjnych oraz instalacji fotowoltaicznej. Zasilany energią słoneczną system do jednoczesnej produkcji ciepła i chłodu pozwala na odzyskanie energii cieplnej, która jest następnie wykorzystywana między innymi do podgrzewania wody w łazienkach, zasilania systemów klimatyzacji czy urządzeń chłodniczych” – wyjaśnia Mariusz Sawicki z biura inwestycji i utrzymania ruchu w ORLEN.
Instalacje fotowoltaiczne przetwarzają energię na ciepło i chłód za pomocą agregatów kogeneracyjnych, a nadmiar jest magazynowany w zbiornikach buforowych i wykorzystywany nocą.
Energia wytworzona przez instalacje fotowoltaiczne jest praktycznie w całości przetwarzana na ciepło i chłód przez agregaty kogeneracyjne, a nadwyżki są magazynowane w zbiornikach buforowych i wykorzystywane w nocy.
„Obecnie w Polsce mamy już osiem działających stacji tego typu, kolejna jest w trakcie realizacji, a dziesiątą otworzymy w pierwszym kwartale 2025 roku” – dodaje Mariusz Sawicki.
Pochodzenie informacji: pap-mediaroom.pl